Byl sobotni poranek. Po obudzeniu okazalo się, że za oknem jest -15 stopni... Jedyna myśl to taka, by zostać w domu, gdzie jest ciepło i zrobić coś smakowitego na śniadanie. Zdecydowaliśmy, że zrobimy świeże bułeczki i pochłoniemy je ze świeżym masłem. Dodatkowo zrobiliśmy sobie twarożek z białego sera zmieszanego ze śmietaną, czarnymi oliwkami, czerwoną papryką oraz cebulą. Byliśmy także w posiadaniu jeszcze wędzonego żółtego sera, który przywieźliśmy z Polski i który rewelacyjnie pasował do bułeczek z masłem.
Świeże bułeczki, masło i ser wędzony
Mmmniam, wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńWy niecnoty, pokazywać takie pyszności, a tu ludzie na diecie;-PP
Czy na blogu będą również przepisy?
Będę zaglądać :-)
Całusy!
będą przepisy owszem z czasem jak się z tym ogarniemy :)
OdpowiedzUsuńa podeślij no linka do swojego to dodamy do listy :)
Ale u mnie nie ma takich pyszności... No może kilka... spierniczonych;-)
OdpowiedzUsuńhttp://kulczysko.blogspot.com